Cardiospermum halicacabum, Medycyna, Dokumenty -
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
//-->Co nas leczy - Cardiospermum halicacabum…Posted on7 Kwiecień 2015obraz: heavenly-products.comCardiospermum halicacabum Linne w leczeniu wyprysków,neurodermatozy i chorobywrzodowejCardiospermum halicacabum Linne(nasiona serca, winorośl balonowa, Miłość w obłoku)(niem.Ballonpflanze, Ballonrebe ang. Balloonvine, Love in a puff, Heart Seed) należy dorodzinySapindaceae.Jest to pnącze dorastające do 3 m długości, występujące w Afryce iAzji tropikalnej oraz subtropikalnej, ponadto w Ameryce Północnej (wschodnia część).Porasta roślinność nadrzeczną i przydrożną. Wytwarza wąsy czepne. Liście sąbladozielone, podobne z wyglądu do liści pietruszki, owłosione, złożone z listków 3-klapowych, prostokątnych, brzegiem ząbkowanych, zaostrzonych. Kwiaty drobne, białe,niepozorne, pojawiające się w sierpniu. Owoce w kształcie błoniastych lampionów,kapsuł (strąki), barwy zielonej, potem żółtej lubciemno-złotej,niekiedy złocisto-brązowej, z czarnymi lub ciemnobłękitnymi nasionami. Możliwy do uprawy w Polsce,jednakże jest wrażliwy na przymrozki. Wysiewać należy do gruntu w II połowie maja.Do celów leczniczych używa się zieleCardiospermum halicacabum L.–HerbaCardiospermi helicacabi,które najlepiej poddać suszeniu, po czym ekstrahowaćetanolem 65% lub winem. Jest to zioło saponinowo-fitosterolowe, choć zawiera równieżantocyjany, (+)-pinitol, proantocyjanidyny, flawonoidy (apigenina, luteolina,chrysoeriol) i związki cyjanogenne. W nasionach zawarte są kwasy tłuszczowe (33%), wtym 55% stanowią cyjanolipidy (1-cyjano-2-hydroksymetylo-prop-2-ene-1-ol,1-cyjano-2-hydroksymetylo-prop-2-ene-3-ol).Do głównych kwasów tłuszczowych należą: kwas11-eikozenowy,oleinowy, arachidowy, linolenowy, palmowy, stearynowy. Ważne sąstigmasterol, triterpeny pentacykliczne, alkaloidy, glikozydy (kardiospermina).Działanie: przeciwbólowe, przeciwzapalne, przeciwdrobnoustrojowe,przeciwgorączkowe, pierwotniakobójcze(antymalaryczne), przeciwwrzodowe,pobudzające miesiączkowanie, pobudzające przemianę materii, hamujące autoagresjęimmunologiczną, moczopędne, rozwalniające, czyszczące krew (depurativum).Hamuje rozwójEscherichia coli, Klebsiella pneumoniae, Shigella boydii, Salmonellatyphimurium.Wskazania:neurodermatitis, eczema(wypryski),dermatosis, acne,choroba wrzodoważołądka i dwunastnicy, atopowe zapalenie skóry, łuszczyca (psoriasis), toczeń (lupus),kuracje odtruwające, cukrzyca, wrzody żołądka, skąpe i bolesne miesiączkowanie,niepłodność na tle immunologicznym, zakażenia pierwotniakami przewodupokarmowego i krwi, przerost gruczołu krokowego, przewlekłe choroby alergiczne.Nalewka z ziela świeżego lub suchego to cenny składnik maści/kremu dermatologicznego(15% preparaty; nalewka na alkoholu 50% 1:3).Wino “Nasiona serca” –Vinum Cardiospermi:1 część suchego surowca (ziela) zalać 5częściami ciepłego wina białego wytrawnego, odstawić na 30 dni, przefiltrować.Stosować doustnie 1 kieliszek 1 raz dziennie przez 2 tygodnie; powtarzać co kwartał, wrazie potrzeby co dwa miesiące. Stosować również do okładów i przemywaniaschorzałych miejsc.Nalewka “Nasiona serca”-Tinctura Cardiospermi:1 część surowca świeżego lub suchegozalać 3-5 częściami gorącego alkoholu50-65%,wytrawiać 14 dni, przefiltrować.Zażywać 2 razy dziennie po 10 ml przez 2 tygodnie; powtarzać co 2 miesiące. Ponadtoskładnik mleczka kosmetycznego,tonicum,kremu, żelu 10-15% na skórę.Dawka sproszkowanego ziela: 2 g 2 razy dziennie. działanieprzeciwbólowe iprzeciwreumatyczne tylko w dużych dawkach: 10 g ziela zalać 2 szklankami wody;gotować 30 minut, dopełnić brakującą wodę (do 400-440 ml obj.), przecedzić. Wypić wciągu dwóch dni małymi porcjami.W handlu dostępne są gotowe preparaty dermatologiczne zawierające Cardiospermum(tinctura Cardiospermi i cetylostearylowy alkohol), zalecane w leczeniuneurodermatozy, wyprysków, dermatoz, łuszczycy, atopowego zapalenia skóry./dr Henryk Różańskirozanski.li/obraz: wymarzonyogrod.plRozmyślania nad czystkiemRodzajCistus– czystek należy do rodziny posłonkowatych (czystkowatych) –Cistaceaeiliczy około 20 gatunków.W Polsce do rodzinyCistaceaenależy rodzajHelianthemum– posłonek, reprezentowanyprzez posłonekpospolity–Helianthemum ovatum (Viv.) Dunaloraz posłonekkutnerowaty–Helianthemum nummularium (L.) Miller.Oba posłonki to krzewinki, przyczym posłonek pospolity jest rozpowszechniony w całym kraju, a posłonek kutnerowatyw Karpatach oraz w zachodnieji południowej części niżu.Posłonek pospolity w medycynie ludowej był stosowany w leczeniu nieżytów układuoddechowego, przewodu pokarmowego, ponadto nerwic i padaczki. Działauspokajająco, przeciwzapalnie, antyseptycznie, ochronnie i przeciwpadaczkowo.Surowcem jest ziele–Herba Helianthemii,które zawiera fenolokwasy (kwas galusowy,elagowy, p-kumarowy)flawonoidy (kwercetyna, hiperozyd, rutyna), fitosterole, śluzy,garbniki.Biorąc pod uwagę zawartość helianteminy, kwasu galusowego i elagowego wartorównież podkreślić kolejne cenne właściwości: immunosupresyjne, przeciwzapalne,przeciwnowotworowe, przeciwoksydacyjne i antyrodnikowe. Kwas elagowy i galusowydziałają też ochronnie na wątrobę i trzustkę, ponadto zabezpieczają przed szkodliwymwpływem lekówimmunosupresyjnych, np. cyklosporyn (patrz publikacja: Pari L,Sivasankari R.:Effect of ellagic acid on cyclosporine A-induced oxidative damage in theliver of rats.Fundam. Clin. Pharmacol. 2008 Aug.;22(4):395-401).W starych zagranicznych podręcznikach lekarskich znajdziemy też sporo informacji natemat posłonka kanadyjskiego –Helianthemum canadense Michx.,np. opis preparatów ztej rośliny oraz dawkowanie wPhysicians’ medical compend and pharmaceuticalformulaez 1871 r., autorstwa Edward’a H. Hance. Jest o tyle ciekawą rośliną, że byłastosowana w leczeniu zastojów limfy i stanów zapalnych węzłów oraz naczyń chłonnych,ponadto wyprysków, owrzodzeń, stanów zapalnych piersi (sutka), gardła i jamy ustnej.Stosowanyteż był w homeopatii. Znany także pod nazwąCistus canadensis.Surowcem jest ziele posłonka kanadyjskiego, zbierane w czasie kwitnienia –HerbaHelianthemi canadensislubHerba Cisti canadensis.Wg E. Hance (1871) zCistus canadensis(Helianthemum, Herb ofHelianthemumcanadense,Frost Wort, Frost Weed, Rock Rose) przygotowywano ekstrakt płynny(Fluidextract Helianthemum),który podawano po 5-20kropli oraz czystą Heliantheminę–3-6 grains (grany!, nie gramy!; patrz strona:page-6.htm).Jak wyżej wspomniałem, rodzaj czystek obejmuje szereg gatunków, które są stosowanew lecznictwie. W Polsce rozreklamowany został głównie czystek siwy –Cistus incanusLinne,przy czym przypisano mu właściwości innych gatunków czystka, szczególnieczystka ladanowego–Cistusladanifer L.,czystka laurolistnego (wawrzynolistnego)–Cistus laurifolius L.i czystka szarego (kreteńskiego) –Cistus creticus L.W celuzwiększenia sprzedaży przypisywane sąCistus incanuswłaściwości leczniczenieprawdziwe, nadinterpretowane, co wprowadza pacjentów w błąd i niepotrzebnie dajenadzieje na wyleczenie z wielu poważnych chorób.Uważam, że nie można bezkrytycznie przenosić wyniki badań uzyskane na modelachkomórkowych, liniach komórek nowotworowych, wyselekcjonowanych szczepachmikroorganizmów in vitro, a nawet te które otrzymano podczas badań na zwierzętach oodmiennym metabolizmie, np. szczurach, przeżuwaczach, czy myszach. Tak samonieprzemawiają do mnie do końca rewelacyjne doniesienia na temat toksycznościwyodrębnionych substancji z roślin, które zadawano na kultury komórkowe, cząsteczkiDNA, roztwory enzymów, czy bakterie modelowe, obserwując np. mutagenność, czyinhibicję. Do wszystkiego trzeba podejść rozsądnie, popatrzeć na stężenie substancji wroślinie, potem w preparacie z niej uzyskanym, sposób podania, interakcje, mnogośćkolejnych towarzyszących substancji, wypadkową wielu działań, liczne jednocześniezachodzące reakcje biochemiczne itd. Dlatego też tak cenne są wiadomości z zakresuetnobotaniki, etnomedycyny i etnofarmakologii. Historyczne, wielowiekowe stosowanieroślin jest wiedzą, której nie możemy zatracić. Współczesne danemu pokoleniu badanianad właściwościami roślin tak naprawdę w większości przypadków potwierdzają sensich stosowania w medycynie. Dają poczucie naukowego uzasadnienia użycia preparatuziołowego w leczeniu określonej choroby.Nadinterpretując niektóre wyniki badań, a co gorsze doniesienia lub tylkokomunikaty– pochopnie zniszczono oblicze lecznicze wielu roślin, lepiężników, podbiału, żywokostu,kopytnika, kamfory, tataraku, a nawet ostatnio cynamonu. Czasem sięgając do źródłapowielanej informacji, w końcu uznanej za ogólnie wiadomą prawdę można dostaćszoku, że pochodzi ona z abstraktu, lub nigdy nie doczekała się pełnej publikacji lub cogorsze– wywodzi się z krótkiego komunikatu.Oczywiście badania są potrzebne, poznawanie mechanizmów działania ziół daje nampoczucie wyjaśnienia wielu efektów farmakologicznych. Opis staje się wtedy naukowy,choć z punktu widzenia biologa tłumaczenie wielu procesów, np. działanieprzeciwbólowego większości substancji syntetycznych i naturalnych inhibicjącyklooksygenazy prostaglandynowej– wydaje się naiwne, zważywszy na złożonośćcałokształtu procesów biochemicznych, jakie zachodzą w naszym organizmie.Wyjaśnianie skomplikowanych procesów stanu zapalnego, bólu, wysięku, za pomocąkilku poznanych niedawno reakcji kaskadowych i potem mechanizmu działaniasubstancjileczniczych jest czasem tak naiwne, że zastanawiam się, czy autor powielającyte zdania jest tak naiwny, czy tylko bezwiednie odtwarza te informacje, bo tak gonauczono na studiach?. Niektórzy wykładowcy próbujący wnikać w trudne i powiązaneze sobą szlaki metaboliczne tak często puszą się wtedy,ach jacy są mądrzy,jacyakademiccy,ale jak się zacznie im zadawać pytania bardzo szczegółowe – to pękają jakbalon, uchodzi z nich wtedy powietrze. Okazuje się, że biochemia jest tak trudna, żeformułki z podręczników nijak się mają do potężnej puli procesów biologicznych,których nikt tak naprawdę nie jest w stanie pojąć i poznać.Prowadząc wykłady na temat działania ziół i różnicy między fitoterapią a homeopatiączęsto przywołuję dwa slajdy. Na pierwszym jesttekst:Allopatyczne leki ziołowe wpływają na organizm przez oddziaływanie na swoiste miejscareceptorowe, znajdujące się na powierzchni komórek. Jest to teoria Paul’a Ehrlich’a (1854-1915), wg której substancja chemiczna może wywrzeć swoje działanie farmakologicznedopiero po połączeniu się z określonym miejscem żywej materii.Na teorii Ehrlich’a oparty jest sens działania leków oficjalnych we współczesnej medycynie.Nie ma w niej mowy o gospodarce i równowadze energetycznej, sile witalnej lub innymniematerialistycznymoddziaływaniem leków na organizm.Te dwa zdania to podstawa farmakologii. Jednakże na czym opiera się farmakologia?Jak wynika– na teorii Paula Ehrlicha. Wszystkie badania zmierzają więc do takiegowyjaśniania mechanizmu leków. Teoria ma to do siebie, że może być w przyszłościobalona.Drugi slajd ma treść następującą:“Fitoterapia ( w tym floroterapia, gemmoterapia, rhizoterapia) posługuje siępreparatami przygotowanymi ze świeżych, mrożonych lub suchych części roślin.Preparaty fitoterapuetyczneprzygotowane są wg zasad ogólnie przyjętych w farmacjigalenowej i podawane zgodnie z prawidłami oficjalnej fitofarmakologii. Leki z ziółallopatyczne to środki przeciwne do objawów choroby wg założeniacontrariacontraribus curantur(przeciwne leczysię przeciwnym), przyjętego w medycynieoficjalnej. Jest to przeciwwstawne do założenia homeopatii, wg którego należy podawaćbardzo małe dawki środków działających podobnie do występujących objawówchoroby:similia similibus curantur(podobne leczy się podobnym).W homeopatii nieleczy cząsteczka materialna, na próżno jej szukać.” Potencjalizacja i wytrząsaniepreparatów homeopatycznych ma za zadanie wybić z cząsteczek energię leczniczą iprzekazać ją do ośrodka (laktozy, wody, alkoholu). To energia zawartaw substancji, aprzeniesiona do ośrodka ma leczyć, a nie materialna cząsteczka. Zatem zasadyhomeopatii nie mogą być obecnie i za pomocą współczesnych metod badawczychwyjaśnione. Nie mogą być obalone, ani potwierdzone. To jest zupełnie inna koncepcja,zbyt trudna dla “materialistycznych umysłów”. Jeżeli procesy biologiczne zaczniemywyjaśniać na poziomie atomów i elektronów (w przyszłości biologia atomowa, biologiaelektronowa; obecnie mamy biologię molekularną) to wtedy prawdopodobnie poznamyoblicze homeopatii.Wtedy jednak będziemy mogli dużo powiedzieć o duszy, vis vitalis(sile witalnej), a może nawet duchach, o siłach które decydują o łączeniu się elektronów iatomów (nie w proste związki, lecz w skomplikowane makrocząsteczki i organelle),zasadziepowstawania i hierarchii stanów uporządkowania materii itd. Dawniej człowiekteż nie widział cząsteczek, bakterii, wirusów, zarodników. Nie miał pojęcia, że takiestruktury istnieją. Tak naprawdę niedawno poznano strukturę komórek (nie do końca).Możliwe to było dzięki skonstruowaniu mikroskopów. Wciąż jednak świat biologii naszaskakuje, podobnie jak chemii, czy fizyki. Stale naszym ograniczeniem poznawczymjest aparatura.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]