CAMBRIDGE AUDIO DVD300

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
z magicznych barier na rynku
DVD. Japończycy wypracowali
pewien standard techniczny, ja−
kościowy i wzorniczy − większość poten−
cjalnych klientów spodziewa się otrzy−
mać za tę kwotę płaską obudowę z plas−
tikowo−lustrzanym frontem, w której znaj−
dują się najnowsze konwertery C/A, mo−
że nawet z DVD−A. DVD300 także kwali−
fikuje się do grupy “dwutysięczników”,
ale prezentuje zgoła inaczej. Sama obu−
dowa jest bardzo masywna, solidna, wy−
konana w całości z metalu. Zaskakują−
cym gabarytem jest znaczna głębokość.
Egzemplarz otrzymany do testu był w
kolorze czarnym, jednak jest też opcja
srebrna. Jasne wykończenie jest bardzo
szykowne, ponieważ obejmuje nie tylko
przedni panel, ale całą obudowę.
Funkcje na przedniej płycie obejmują
sterowanie napędem oraz regulowane
niezależnym potencjometrem wyjście
słuchawkowe. Ta ostatnia, jakże potrzeb−
na funkcja jest masowo lekceważona
przez dalekowschodnich gigantów.
Urządzenie czyta dyski DVD−V, CD,
VCD, CD−R/RW i zapisane na nich pliki
MP3.
Wyposażenie w wyjścia zdradza we−
wnętrzne konwertery DD i DTS, okazuje
Brytyjczycy z Cambridge Audio uznawani są za fachowców od
stereofonicznej elektroniki. DVD−300 jest pierwszą próbą pokazania swych
umiejętności na polu urządzeń AV. Na razie odtwarzaczowi DVD
towarzyszy tylko procesor AV, w przyszłości należy jednak spodziewać się
standardowego amplitunera.
Cambridge Audio
DVD300
się, że możliwe jest jedynie przetwarza−
nie AC−3, sygnałem DTS musi zająć się
amplituner. Idea wewnętrznej konwersji
5.1 traci więc w praktyce sens. Sześcio−
kanałowemu wyjściu towarzyszy zwykła
analogowa, stereofoniczna para RCA.
Wyjścia cyfrowe są w komplecie, otrzy−
mujemy wybór pomiędzy światłowodo−
wym i koaksjalnym. Najlepiej jednak
potraktowano wizję, oprócz kompozytu
i S−Video, DVD300 posiada także trójkę
komponent. Takie rozwiązanie zdarza
się “w okolicach 2 tys. zł”, ale nie jest
standardem. Odtwarzacz posiada także
złącze SCART.
Regulacje dostępne w menu są bar−
dzo ograniczone. Obsługa płyty zajmuje
pierwszą planszę, drugą ustawienia au−
dio, trzecia systemowe. W dziale audio
mamy niewielki wybór, dotyczy on jedy−
nie ustalenia, czy dołączone kolumny są
duże, małe, czy nie ma ich wcale. Braku−
je standardowej regulacji poziomów
dźwięku i odległości źródeł dźwięku od
słuchacza. Producent wyraźnie uznał, że
wbudowany dekoder AC−3 będzie dla
użytkownika mało ważny. I, szczerze
mówiąc, miał rację. Wyjścia cyfrowe mo−
gą zostać wyłączone, przekazywać syg−
nał LPCM lub bitstream. Konwersja
skompresowanych standardów na PCM
wykonywana jest dla DD i DTS. W plan−
szy systemowej dostajemy zmianę
aspektów (trzy podstawowe opcje), prze−
łączanie RGB/kompozyt i S−Video na
SCART (stąd wiadomo, że uniwersalne
złącze posiada taką możliwość) i bloka−
dę rodzicielską.
DVD300
RAMKA DO UZUPEŁNIENIA
ODTWARZANIE
DVD Video / DVD Audio
1−płytowy
FORMATÓW
DVDR / DVDRW
−/−
SACD / SACD Mc
−/−
VCD / SVCD
+/−
CD / CD−R / CD−RW
+/+/+
MP3
+
DEKODERY
Dolby Digital / DTS / HDCD
+/−/−
WYJŚCIA
Analogowe 5.1
+
Subwoofer
−
Analogowe dwukanałowe
+
SCART / SCART RGB
−/1
Komponent / Kompozyt
1/1
S−Video
1
Cyfrowe koaks./światłowod.
1/1
Słuchawkowe
regulowane
WEJŚCIA SCART
1
RS−232
−
PROGRESYWNE SKANOWANIE
−
SYSTEM WIZJI
PAL / NTSC
+/+
REGULACJA OBRAZU
−
DEKODER WIDEO
b.d.
DEKODER AUDIO
24 bity/96 kHz
DOSTĘPNE KOLORY
czarny, srebrny
MASA
[kg]
b.d.
WYMIARY
(SxWxG) [mm]
430x85x335
POBÓR MOCY
[W]
25
CENA
[zł]
2520
Wyczerpujący komplet wyjściowy uzupełniono trójką komponent. Analogowe wyjście 5.1 zdradza
obecność dekoderów, DVD−300 potrafi jednak wielokanałowo konwertować jedynie DD.
36
2/2003
D
wa tysiące złotych jest jedną
RODZAJ
+/−
Choć odtwarzacz CA posiada “bajery” w postaci zmiany
kąta patrzenia kamery i powiększania, to nie wyposażono go w
regulację obrazu. Za to z niedowierzaniem przyjąłem do wiado−
mości, że DVD300 jest zaopatrzony w... graficzny equalizer!
Zaszokowany tym odkryciem zbadałem, że zmiany odbywają
się niezależnie dla CD i DVD. W każdym przypadku mamy do
wyboru kilka pól dźwiękowych oraz sposobów modyfikacji cha−
rakterystyki przetwarzania. Zmiany pokazywane są w formie
prostego wykresu. Oprócz zmian fabrycznych, użytkownik mo−
że osobiście wyprofilować konkretny model brzmienia. Zabawa
equalizerem jest oczywistą stratą czasu i, co ważniejsze, ja−
kości − w niektórych przypadkach wyniki są naprawdę fatalne.
Zamiast tego wolałbym prostą korekcję gamma dla obrazu.
Przełączanie PAL/ NTSC zrealizowano kapitalnie, bo przy−
ciskiem z pilota. Zmiana systemu projekcji “z ręki” daje wielką
wygodę i eliminuje przeważnie wadliwie działające ustawienie
“multi”.
Interfejs użytkownika sprowadza się jedynie do pokazywa−
nia aktualnych ustawień, by je zmienić, konieczne jest skorzys−
tanie z menu lub funkcji bezpośredniego dostępu na pilocie.
Zdalne sterowanie zrobiono z plastiku i polakierowano na
srebrno. Po kilku miesiącach użytkowania jasna farba zaczyna
schodzić w newralgicznych miejscach.
Odtwarzanie stereofonicznych płyt przynosi cha−
rakterystyczne dla niektórych Brytyjczyków ciężkawe
brzmienie, w którym duży nacisk kładziony jest na
średnie tony. Trudno mówić o podbiciu, to ich soczyste
barwy sprawiają, że słuchacz kieruje nań większość uwagi.
Separacja instrumentów jest poprawna, ale na pewno nie
rewelacyjna, duże poziomy głośności są w stanie złamać
zasady analityczności. Za to neutralność jest co najmniej
dobra, średnica nie używa metalicznych narzędzi, ale daw−
ka agresywności zawsze jest w podręcznym arsenale. Ra−
czej stonowany bas podporządkowano średnicy, ale od
czasu do czasu pojawiają się naprawdę głębokie efekty,
czasami skoordynowane, innym razem zupełnie bezradne
wobec szybkości akcji. Góra sprawia wrażenie nieco wyci−
szonej, ale większość szczegółów słyszymy bez kłopotu.
Pierwszym wrażeniem po podłączeniu do amplitunera
AV jest lekkość. Dźwięk staje się zdecydowanie bardziej
otwarty i przestrzenny. Górę zaczynamy odbierać jako
błyszczącą z elementami ostrości. Dobrze brzmi to w wy−
padku mocnych efektów, nieco gorzej podczas zwykłego
dialogu. Średnica nadal jest dość mocna, ale już nie tak
masywna jak w stereo. Dobrze wyregulowany subwoofer
zagwarantuje poprawne efekty basowe − DVD300 bez kom−
pleksów miota gromami i trzęsie ziemią, niskie tony są wów−
czas nie tylko zdecydowane i dynamiczne, ale ściśle połą−
czone z informacjami na średnicy.
Trudno również nie zwrócić uwagi na plany sceniczne,
może nie maksymalnie szerokie, ale precyzyjnie nakreślo−
ne.
Cena
[zł]
DVD300
2520,−
Dystrybutor:
DECIBEL
WYKONANIE i KOMPONENTY:
Metalowa,
duża, mocna obudowa. Standardowe
komponenty, staranna konstrukcja układów.
Wygodny, ale fatalnie wykończony pilot.
OCENA:
dobra
FUNKCJONALNOŚĆ:
Wszystkie potrzebne
podłączenia plus komponent i wyjście
słuchawkowe. Ograniczone funkcje menu,
niepotrzebny dekoder DD, brak korekcji obrazu.
OCENA:
dobra
BRZMIENIE i WIZJA:
Na płytach CD dominacja
średnicy, w 5.1 zwycięża wyostrzona góra
pasma i mocny, dynamiczny bas. Kłopoty z
analitycznością.
OCENA: (CD/DVD−V)
dobra
+
/
dobra
+
OCENA KOŃCOWA:
DOBRA
+
2/2003
37
Obraz posługuje się ostrymi, odcinającymi się od siebie
barwami. Wrażenia są więc efektowne, ale czasami kolory
się “gryzą” a kontury stają się zamazane. Konsekwentnie
jednak duże nasycenie gwarantuje bardzo dobry poziom
czerni.
[ Pobierz całość w formacie PDF ]