Cachorro napisy pl, >>Gay Fabuła
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:03:T�umaczenie na podstawie ang. tekstu: | AxelD (adamdurok@interia.pl)00:00:10:>>> www.roznicawieku.net <<<00:02:24:Hej, wy dwaj. | M�wi�em po�pieszcie si�.00:02:35:Musiecie si� jeszcze wyk�pa�.00:02:38:Wyluzuj cz�owieku.00:02:41:Dochodz�...00:02:44:Dochodz�...00:02:47:Dosz�em.00:02:55:M�wi� powa�nie. Szybko. | Musz� tu jeszcze posprz�ta�.00:03:05:Cz�owieku...00:03:06:Daj nam sekund� na z�apanie oddechu.00:03:16:Czy twoja rodzina nie wie,00:03:18:�e jeste� gejem?00:03:19:Tak, ale nie musz� | ogl�da� was razem w ��ku.00:03:28:Zabawne, �e si� wcze�niej nie spotkali�my...00:03:31:- Ja nigdy nie wychodz�. | - Powinni�my si� um�wi�.00:03:34:Dobra, we tr�jk� | w nast�pnym tygodniu.00:03:37:- Nie, jestem zaj�ty. | - Jak chcesz.00:03:39:Pomy�l o tym festynie.00:03:42:- Do zobaczenia.00:03:43:- Na razie. | - Cze��.00:04:15:- Violeta! | - Pedro! Wygl�dasz wspaniale!00:04:20:- Prawie ci� przy�apa�am. | - Te� �wietnie wygl�dasz.00:04:22:Powa�nie? To pewnie | to g�rskie powietrze.00:04:24:Wyjed� na weekend | do Granady.00:04:26:Przynajmniej si� troch� opalisz.00:04:29:Sp�jrzcie. | Przystojny m�odzieniec.00:04:31:Cze��, Bernardo. | Pami�tasz mnie?00:04:33:Oczywi�cie �e tak.00:04:35:- Masz now� brod�. | - A to jest Borja.00:04:37:- Pogadamy p�niej. | Dobra.00:04:40:Mog� szklank� wody? | Cholera! Nie mamy wiele czasu.00:04:43:Tak chcia�am si� z tob� spotka�!00:04:46:- Nigdy nie przyje�d�asz. | - Nie zaczynaj, ok?00:04:48:Hey, to nie jak tydzie�00:04:49:w Alpujarras | no wiesz...00:04:53:Wiesz, �e nie cierpi� wsi.00:04:54:- Tam te� s� homoseksuali�ci. | - Tak, kobiety.00:04:57:Wcale nie. | Jest teraz kilku przystojniaczk�w...00:05:01:Widziesz? Kilku. | Trzech to ju� du�o.00:05:03:Czy spotkanie ze mn� nie jest | warte wizyty?00:05:06:Ja ci� nigdy nie widuj�! | Zawsze jeste� zaj�ta00:05:08:twoimi seminariami, tai-chi | i reszt� tych �mieci!00:05:12:- Nie sprzeczajmy si�... | - Przepraszam.00:05:16:- A jak ty si� czujesz? | - W porz�dku.00:05:18:Nie z�o�� si�. | Powiedz co� osobistego.00:05:21:Nie ma nic do gadania.00:05:22:Chodz� do pracy, spotykam si� z facetami, | to wszystko.00:05:30:Jeste� skandaliczny. | �wietnie wygl�dasz.00:05:34:Gdyby� tylko wiedzia� | jak bardzo t�skni�.00:05:37:Bernardo przypomina mi | nas dwojga,00:05:40:nasze dorastanie. | Jeste�cie podobni.00:05:42:- Nie, nie jeste�my. | - Oczywi�cie, �e tak.00:05:46:On jest gejem, wiesz...00:05:47:- Violeto, prosz�. Nie b�d� niedorzeczna. | - Co? M�j syn jest gejem.00:05:52:Nie panikuj� z tego powodu. | Jestem szcz�liwa i kocham go.00:05:55:Panikujesz jak ka�da matka. | On ma 8 lat!00:05:57:Ma ju� 9 lat. | I urodzi� si� gejem, jak ty.00:06:01:Jeszcze o tym nie wie, | jest nie�mia�y.00:06:03:Nie wierz�, | �e mu to m�wisz.00:06:05:Wszystko co mu powiedzia�am | to �e to nie ma znaczenia,00:06:09:�e i tak go kocham.00:06:11:Tak jak kocham ciebie. | Co w tym z�ego?00:06:13:Koniec rozmowy.00:06:16:Jestem k��bkiem nerw�w! | Zawsze chcia�am pojecha� do Indii.00:06:22:Nie, skarbie. | Nie b�dzie telewizji.00:06:26:B�d� za tob� bardzo t�skni�a | kochanie!00:06:32:Mo�e powinni�my | zabra� go z nami.00:06:34:Nie, tak jest lepiej. | Nie mo�emy.00:06:37:Tak bardzo go kocham00:06:39:i jestem dla niego taka niedobra.00:06:41:To tylko 2 tygodnie. | Poradzisz sobie?00:06:43:Nie ma problemu. | Bernardo to m�j ulubiony siostrzeniec.00:06:47:- Jestem twoim jedynym siostrze�cem. | - Jedynym prawdziwym.00:06:51:Za�o�e si� �e koledzy wujka | maj� rodze�stwa z dzie�mi.00:06:55:Obiecujesz, �e b�dziesz grzeczny?00:06:57:Okay.00:06:58:Nie pozw�l mu nazywa� mnie hipisk�.00:07:01:Nie martw si�, poradzimy sobie. | Prawda?00:07:06:Mo�esz zostawia� | Bernarda samego czasami.00:07:09:- Jest bardzo odpowiedzialny. | - OK...00:07:11:Nie rozpieszczaj go. | On jest bardzo zdolny.00:07:14:Sprz�ta sw�j pok�j, | pierze ubrania00:07:16:i jest �wietnym kucharzem.00:07:18:Zmywa naczynia, | siedem razy w tygodniu.00:07:21:Ka�dy dzie� raz.00:07:22:S�ysza�em ci�.00:07:24:- Tak, ale mi nie wierzysz. | - Oczywi�cie, �e tak.00:07:27:- Lotnisko krajowe czy mi�dzynarodowe?00:07:30:Mi�dzynarodowe! Mi�dzynarodowe!00:07:33:- Zatrzymaj si� tu! | - Tutaj?00:07:35:- O czym ty gadasz? | - Tak, w�a�nie tutaj.00:07:42:Co ona zn�w wymy�li�a!00:07:45:Ca�y dzie� na lotnisku? | Tu jest tak pi�knie!00:07:48:- S�o�ce dzia�a pozytywnie. | - Powinni�my zosta� w parku!00:07:52:Chod�cie, | terminal jest tam.00:07:55:- Tutaj jest znacznie milej.00:07:57:Znowu te ekologiczne bzdury...00:07:59:Znowu zachowujesz si� | jak nastolatka.00:08:01:To rujnuje rodzin�.00:08:03:Na ca�e szcz�cie w moim wieku | �yj� jak nastolatka.00:08:14:Pedro...00:08:16:Pedro, prosz�. | Przepraszam.00:08:18:Nie to mia�am na my�li.00:08:21:Nie chodzi o to | �e by�a� szczera.00:08:23:Ale m�wisz to w taki spos�b | jakby trzeba by�o00:08:26:si� tego wstydzi�. | - Ty m�wisz tak samo.00:08:29:Poniewa� ty we wszystkich nas | wywo�ujesz histeri�.00:08:33:Prosz�, nie m�w tak. | Jestem naprawd� przera�ona.00:08:36:Dlaczego? Co� nie tak?00:08:40:C�, boj� si� lata�. | To taki d�ugi lot.00:08:44:I b�d� strasznie t�skni� za Bernardo. | Dzi�ki Bogu, �e zostaje z tob�.00:08:49:To ci�gle ch�opiec,00:08:50:i nie wiem czy zauwa�y�e�, | ale on ci� podziwia. Tak jak ja.00:08:58:Daj mi sekund�. | Musz� i�� do toalety.00:09:02:- Nie jeste� na mnie z�y? | - Nie.00:09:04:Naprawd�?00:09:05:Dlaczego mia�bym traci� czas | na z�oszczenie si�.00:09:09:Zw�aszcza na ciebie.00:09:12:Tak si� ciesz�, | �e mamy siebie nawzajem.00:09:15:Co bym bez ciebie zrobi�a?00:09:28:Umieram z g�odu!00:09:30:Po�egnania wywo�uj� smutek,00:09:32:ale we mnie wywo�uj� g��d.00:09:58:- Mamo... | - Co takiego?00:10:00:Mo�e powinienem zosta� | w domu z pani� Eduviges.00:10:03:Co? Jej wnuk zawsze | chce ci skopa� ty�ek.00:10:07:Nie zwracaj uwagi | kiedy k��c� si� z wujkiem.00:10:10:Jest moim bratem, | to normalne.00:10:13:I nie przejmuj si�, | �e si� z�o�cimy.00:10:16:Rozmawiaj�c z innymi jest bardzo potulny. | Ale ze mn� zawsze si� w�cieka.00:10:26:Mamo, jakim j�zykiem | m�wi� w Indii?00:10:30:- Maj� kilka. | - Wi�c jak ci� zrozumiej�?00:10:34:B�dziemy m�wi� po angielsku.00:10:37:Znasz angielski?00:10:38:Nie, ale Borja zna.00:10:45:My�l pozytywnie.00:10:46:To b�dzie jak odpoczynek | od matki.00:10:49:W wakacje odpoczywamy od pracy, | ty odpoczniesz ode mnie.00:10:52:Nie potrzebuj� odpoczynku | od ciebie.00:10:55:Bernardo, prosz�! | �amiesz mi serce.00:10:59:Wymienimy si� zegarkami?00:11:01:No dalej, | zamie�my si�.00:11:04:Nie przejmuj si�.00:11:06:Jeste� w wielkim mie�cie | ze swoim wujkiem.00:11:09:Zawsze kocha�e� Madryt!00:11:11:No ju�, | nie b�d� smutny.00:11:14:Zr�b to dla niego, | on si� tak przejmuje.00:11:17:- Obiecaj, �e nie zostaniesz d�u�ej. | - Oczywi�cie, �e nie.00:11:22:M�wi�a� tak jak jecha�a� na Ibiz�, | i zosta�a� d�u�ej.00:11:26:Przechodzi�am wtedy | ci�ki okres.00:11:29:To si� ju� nie powt�rzy.00:11:32:Poza tym, lot powrotny | jest ju� zarezerwowany i zap�acony.00:12:01:Nie, zostaj� w domu. | Opiekuj� si� siostrze�cem.00:12:05:Ma 9 lat. | I potrafi gotowa�.00:12:08:Nie obchodzi mnie | czy wierzysz.00:12:10:Nie, nie przyje�d�aj zobaczy�. | Zobaczymy si� p�niej.00:12:15:Kiedy ju� wr�cisz.00:12:17:Musz� ko�czy�, | do zobaczenia.00:12:23:Wiedzia�em, | �e nie b�dziesz w klubie.00:12:25:- Gdzie Bernardo? | - Gotuje obiad.00:12:27:- Przecie� jest dzieckiem. | - Siostra go nauczy�a.00:12:30:Bernardo, dobrze wygl�dasz.00:12:32:- Cze��. | - Ale wyros�e�.00:12:34:Daj buziaka.00:12:36:Zostaniesz na obiad?00:12:38:Okay, mo�e na jedn� kie�bask�.00:12:41:Wynajem w Madrycie | jest bardzo drogi.00:12:44:Potrzebuj� ch�opaka | do podzia�u czynszu.00:12:47:Ale dwoje w jednym domu | to zawsze za du�o.00:12:50:Hej, cz�owieku!00:12:52:Co? Skr�cali�my jointy | z jego matk� przy nim.00:12:55:On jest ci�gle dzieckiem dupku.00:12:57:Wyluzuj troch�, co?00:13:01:Potrafi� zrobi� jointa.00:13:03:Tak? No to zr�b.00:13:05:- Zr�b mi jednego. | - Przesta�!00:13:07:Jego mama jest daleko. | Jestem odpowiedzialny.00:13:10:Id� do diab�a.00:13:12:Je�li musisz zapali�,00:13:14:prosz�, zr�b to gdzie� indziej.00:13:18:W czym problem?00:13:20:Nie jeste�my w Alpujarras!00:13:22:Nie chc� k�opot�w. | To m�j dom.00:13:24:Czy to wszystko o co si� martwisz?00:13:26:K�opoty? | Powiniene� bardziej martwi� si�00:13:29:przez co on teraz przechodzi.00:13:31:Nie pouczaj mnie! | Dzieci w tym domu00:13:33:nie robi� joint�w.00:13:35:Nie b�d� ogl�da� jak doro�li pal�!00:13:37:Wi�c co? | Po�lemy go do ��ka?00:13:39:Wy�l� ciebie �eby� si� spakowa�...00:13:41:Pos�uchaj siebie. | Przera�asz00:13:43:- biedne dziecko. | - To moja wina?00:13:45:Ty odstawiasz to ca�e | "hip, dope-smoking homo",00:13:48:a teraz to moja wina?00:14:04:Bernardo.00:14:06:Przepraszam za tamto.00:14:08:By�em przewra�liwiony.00:14:09:Nie jestem z�y | na �adnego z was.00:14:12:Po prostu si� martwi�.00:14:15:Wybaczysz mi?00:14:22:G�ra-d�.00:14:47:Cze�� ma�y. | Wiesz kim jestem?00:14:49:Jestem Lola, | twoja niania.00:14:52:Tw�j wujek mi to da�00:14:54:�ebym ci� oprowadzi�a.00:14:56:Zabra�a gdzie chcesz. | Uwielbiam zakupy,00:14:59:nawet dla innych.00:15:00:Mo�emy p�j�� gdzie chcesz.00:15:02:Jakie rzeczy lubisz?00:15:05:Nie wiem. | Zwierz�ta...00:15:08:Zwierz�ta? | W takim razie do zoo.00:15:11:Zoo jest nudne. | Lubisz ciuchy?00:15:13:Tak, pewnie.00:15:15:Dobrze si� ubierasz. | Troch� jak...00:15:18:Mama mnie ubiera.00:15:20:To typowe. | Idziemy na zakupy.00:15:22:B�dziesz wygl�da� modnie | kiedy wr�cimy.00:15:25:Otw�rz usta.00:15:28:Tu si� nie m�wi "aaa".00:15:33:Jeste� jak dziecko.00:15:37:Wyci�gnij j�zyk.00:15:40:Nie...
[ Pobierz całość w formacie PDF ]