Cabasse Saturn 55, PDF AUDIO VIDEO
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
HI-END
CABASSE Saturn 55
Saturn 55
twa w³aœciwego niektórym firmom
audiofilskim, mog¹ nazwaæ niemal
dowolne, ale lubiane produkty “na
swój sposób” piêknymi. Niemal dowolne, bo jed-
nak
Saturna 55
nie mo¿na nazwaæ piêknym “na
¿aden sposób”. Oczywiœcie ten kategoryczny s¹d
jest arbitralny, ale dla oburzonych takim bezape-
lacyjnym rozstrzygniêciem sprawy urody
Saturna
mam propozycjê ugody. Przecie¿ mo¿na, a na-
wet nale¿y uznaæ (znowu siê rz¹dzê), ¿e s¹ takie
gatunki sprzêtu, dla których okreœlenie “potwór”
mo¿e byæ komplementem. Na myœl przychodz¹
potê¿ne koñcówki mocy, ale i w³aœnie subwoo-
fer. Zw³aszcza ci, którzy nie wierz¹ w mo¿liwoœ-
ci nowoczesnych, ale umiarkowanej wielkoœci
przetworników niskotonowych “long-throw”,
a pozostaj¹ pod wp³ywem uroku wielkokalibro-
wych baside³, maj¹ automatycznie mi³e skojarze-
nia na widok odpowiednio du¿ych subwooferów.
A w
Saturnie 55
znajd¹ potwierdzenie swoich
przekonañ i uwieñczenie poszukiwañ basowego
wzorca. No tak, i wtedy mog¹ go nazwaæ nawet
piêknym... Jaki jest, ka¿dy widzi. Chocia¿ kto nie
zobaczy go “na ¿ywo”, nie mo¿e byæ niczego
pewien... Zdjêcia katalogowe nie t³umacz¹ nic,
poniewa¿ brakuje uk³adu odniesienia. Takie zdjê-
cie zamieœciliœmy kiedyœ w aktualnoœciach, i nie
zrobi³o ono na mnie ¿adnego wra¿enia. Ze skal¹
problemu zetkn¹³em siê w trakcie logistyki zwi¹-
zanej z planowanym testem. Dystrybutor spy-
ta³ bowiem, jakie s¹ inne mo¿liwoœci wniesienia
Saturna 55
do naszego pomieszczenia, ni¿ przez
drzwi. OdpowiedŸ, ¿e przecie¿ kiedyœ “wesz³y”
tamtêdy nawet
Grand Utopie Be
, niczego nie za-
³atwia³a. Ale niestety, by³y tylko drzwi. W ka¿-
dym razie, w dniu dostarczenia
Saturna 55
prze-
zornie nie by³em w krytycznym miejscu obecny,
aby nie zostaæ zmuszonym do rozwi¹zywania
problemów nierozwi¹zywalnych; wyburzanie
œcian nie wchodzi³o w grê, ani zgoda na testowa-
nie pod chmurk¹. Problem zostawi³em dzielne-
mu dystrybutorowi, który stan¹³ na wysokoœci
zadania, i sobie tylko znanymi sposobami wpro-
wadzi³ to bydlê do pomieszczenia. Jak byœcie zo-
baczyli to, co ja zobaczy³em –
Saturna 55
stoj¹-
cego na œrodku pokoju – te¿ byœcie uznali, ¿e
sposób ten jest wam nieznany.
tu rozsmarowaæ. Jest ju¿ wiêc bana³em stwier-
dzenie, ¿e do tej pory nie testowaliœmy w Audio
ani subwoofera podobnej wielkoœci, ani nawet
bêd¹cego po³ow¹
Saturna.
Ale... takie s¹. I to
jeszcze wiêksze! Jednak nie spotkamy ich na sa-
lonach hi-endu, ale w instalacjach profesjonal-
nych. Stamt¹d te¿ swój rodowód czerpie
Saturn
55.
Otó¿ Cabasse jest autorem systemu dla kina
“La Geode” w Pary¿u, w którym pracuj¹ m.in.
4 subwoofery, ka¿dy o pojemnoœci trzech met-
rów szeœciennych, ka¿dy z dwoma g³oœnikami
55-cm, ka¿dy o masie 1000kg (tysi¹c). Na pewno
przez drzwi nie wesz³y, dlatego te¿ konstrukto-
rzy Cabasse, decyduj¹c siê na opracowanie hi-
endowego subwoofera “domowego”, musieli
zmniejszyæ jego masê i wymiary, a wiêc pójœæ na
kompromis... Proponujê dla wa¿¹cego ju¿ tylko
200kg
Saturna 55
nagrodê EISA w nowej katego-
rii “Europejski kompromis roku”. Ale zamówie-
nie na taki kompromis z³o¿yli oczywiœcie deale-
rzy z USA.
Saturn 55 swoj¹ wielkoœci¹ jest bli¿szy czo³gowi
ni¿ subwoferowi, w ka¿dym razie w œrodku zmieœci³by
siê cz³owiek, i to bez specjalizacji fakira, a mo¿e nawet
ca³a za³oga Rudego.
Pozostaj¹c przy czo³gach,
Saturn 55
przypo-
mnia³ mi ostatnie, zbudowane tylko w jednym
lub dwóch prototypach, niemieckie projekty su-
perczo³gów Mause, o masie ok. 200 ton (prze-
ciêtna masa czo³gu ciê¿kiego – ok. 50 ton). I tu,
i tam zamierzenie jest podobne – przestaæ siê
z konkurencj¹ cackaæ i licytowaæ, ale j¹ po pros-
POTWÓR
POTWÓR
74
paŸdziernik 2004
CABASSE
Nazwanie jakiegokolwiek urz¹dzenia potworem zwykle dobrze nie rokuje; tym bardziej urz¹dzenia audio,
a ju¿ szczególnie konstrukcji hi-endowej, która z za³o¿enia powinna byæ piêkna pod ka¿dym wzglêdem.
N
awet zwolennicy surowego wzornic-
paŸdziernik 2004
CABASSE Saturn 55
Saturn 55
HI-END
Wielka skrzynia robi straszne wra¿enie, ale przecie¿ nie jest
to ¿aden wyczyn technologiczny – to tylko spe³nienie warun-
ków, jakich wymaga zastosowany g³oœnik. Ten ju¿ rzeczywiœ-
cie jest godny uwagi.
Nie znam innego g³oœnika podobnej wielkoœci
(poza makiet¹ Focala wykonywan¹ przez Tri-
mex) – 55-cm œrednicy to kaliber daleko wykra-
czaj¹cy poza standardow¹ tabelê g³oœników nis-
kotonowych. U innych producentów koñczy siê
ona najdalej na pozycji 18-cali, czyli 45-cm, naj-
czêœciej na pozycji 15 lub 12 cali. A ró¿nica miê-
dzy g³oœnikiem 45-cm a 55-cm jest kolosalna, je-
zwiêkszenia masy membrany – do a¿ 260g - a to
uczyniono przede wszystkim dla obni¿enia czês-
totliwoœci rezonansowej – do 21Hz. Pozwoli³o
to równie¿ poprawiæ sztywnoœæ membrany (ma
ona strukturê plastra miodu). Aby wykorzystaæ
ni¿sz¹ czêstotliwoœæ rezonansow¹ bez nara¿ania
g³oœnika na przeci¹¿enie czy choæby nieliniow¹
pracê (nawet taki g³oœnik mo¿na przesterowaæ? -
szeniem du¿ej masy drgaj¹cej. Mniejsze g³oœniki
nie potrzebuj¹ takich napêdów dla osi¹gniêcia
podobnej “szybkoœci” i kontroli ruchu membra-
ny. Kinowy system Cabasse zosta³ przygotowany
w roku 1985. Dwadzieœcia lat to du¿o nawet dla
prawie stoj¹cej w miejscu (chocia¿ czasami krê-
c¹cej siê w kó³ko) techniki g³oœnikowej. Opraco-
wana w tym czasie metoda FEA (analiza elemen-
tów skoñczonych) s³u¿y konstruktorom g³ównie
do projektowania uk³adów magnetycznych, i te-
raz mog³a zostaæ ju¿ wykorzystana, dla uzyskania
równomiernego rozk³adu strumienia w szczeli-
nie i uniezale¿nienia wspó³czynnika si³y od po-
³o¿enia cewki. Przy efektywnoœci 97dB i mocy
znamionowej 1000W, g³oœnik
Saturna 55
jest
w stanie wytworzyæ maksymalne ciœnienie akus-
tyczne na poziomie ok. 135dB – co potwierdzi³y
nasze pomiary. Skoro tak, to w
Saturnie 55
musi
oprócz g³oœnika gnieŸdziæ siê równie potê¿ny
wzmacniacz.
Jego moc znamionowa,
deklarowana przez producen-
ta, to w³aœnie równe 1000W,
ale moc chwilowa siêgaæ ma
3000W!
Wyposa¿enie wzmacniacza w regulacje jest
równie¿ nietypowe – poza standardow¹ zmian¹
czêstotliwoœci odciêcia (teoretycznie w zakresie
40-120Hz, filtrowanie 24dB/okt.), p³ynn¹ zmian¹
fazy i oczywiœcie wysterowania, dostajemy do
dyspozycji ciekaw¹ equalizacjê. W ca³ym zakre-
sie pracy subwoofera, a nawet id¹c dalej w kie-
runku czêstotliwoœci œrednich – bowiem a¿ do
200Hz – mo¿emy wybraæ dowoln¹ czêstotliwoœæ
czy raczej zakres, który poddamy t³umieniu b¹dŸ
wzmocnieniu; mo¿emy okreœliæ si³ê tej korekcji
od –12dB do +4dB, jak i regulowaæ szerokoœæ
zakresu o wybranej czêstotliwoœci œrodkowej -
od 1/6 oktawy do 2 oktaw. Teoretycznie mo¿e
byæ to przydatne, jako ¿e charakterystyka prze-
twarzania w pomieszczeniu jest silnie poszarpa-
na rezonansami “dodatnimi” i “ujemnymi”, wy-
wo³ywanych falami stoj¹cymi. Problem jednak
w tym, ¿e rezonansów tych jest wiêcej ni¿ jeden,
a ponadto ich precyzyjne zlokalizowanie jest “na
ucho” w zasadzie niemo¿liwe. Aby efektywnie
wykorzystaæ tê opcjê, potrzebny bêdzie system
pomiarowy, inaczej wpadniemy w pu³apkê nie-
ustannych prób i eksperymentów. Chocia¿ mo¿-
na to zawsze traktowaæ jako œwietn¹ zabawê...
to by³aby ona znacznie przyjemniejsza z pilotem.
Nas³uchiwanie rezonansów stoj¹c obok subwoo-
fera nie ma sensu – w miejscu ods³uchu mog¹
one mieæ zupe³nie inny rozk³ad. Zreszt¹ nieza-
le¿nie od tej specjalnej funkcji, wysokiej klasy,
a wiêc i wygodny w obs³udze subwoofer, powi-
nien mieæ zdalne sterowanie. Nie u¿ywalibyœmy
go na co dzieñ, ale do wyregulowania bardzo by
siê przyda³o. Rozwi¹zaniem awaryjnym mo¿e
byæ pilot pod postaci¹ znajomego, albo... dystry-
butora, który bêdzie reagowa³ na komendy
klienta wygodnie rozpartego w fotelu. S¹dzê, ¿e
siê nale¿y. Oczywiœcie w³¹cznie z wniesieniem.
z
Saturna
oczywiœcie), nale¿a³o równie¿ zwiêkszyæ maksy-
malne wychylenie liniowe. Gdyby jednak tylko
wyd³u¿ono cewkê, efektywnoœæ spad³aby jeszcze
bardziej. Dlatego w uk³adzie napêdowym zasto-
sowano dwa pierœcienie ferrytowe (o œrednicach
22-cm), w stosunku do pojedynczego w wersji
profesjonalnej. Cewka ma œrednicê 75-mm (du-
¿o, ale wcale nie za du¿o jak na g³oœnik 55-cm),
a w szczelinie strumieñ 15.200 Gaussów. Wspó³-
czynnik si³y Bxl wynosi 26 Tm, to te¿ wynik re-
kordowy, najbli¿szy jaki znam – 23,7 Tm - osi¹ga
45-cm JBL2242H. Oczywiœcie wynika to z ko-
niecznoœci poruszania z wymaganym przyspie-
paŸdziernik 2004
75
CABASSE
¿eli przeliczymy j¹ na powierzchniê – jest ona dla
g³oœnika Cabasse o 50-procent wiêksza, i wynosi
prawie 2000 cm
2
, czyli odpowiada np. powierz-
chni czterech g³oœników 12-calowych (30 cm).
Oryginalna, profesjonalna wersja tego g³oœni-
ka, stosowana we wspomnianym subwooferze
kinowym, jest odrobinê inna – ma efektywnoœæ
a¿ 101dB, podczas gdy model z Saturna “tylko”
97dB. Ale nie bez powodu, i wcale nie za przy-
czyn¹ mniejszego uk³adu magnetycznego. Wrêcz
przeciwnie. Efektywnoœæ spad³a na skutek
z
Saturna
HI-END
CABASSE Saturn 55
Saturn 55
O D S £ U C H
Tym razem autorzy testu
g³ówny nacisk po³o¿yli na pomiary,
a nie na ods³uchy.
WERSJA 1.
No có¿... ods³uchów nie by³o. Po pierwsze
nie mieliœmy systemu, w którym
Saturn 55
móg³-
by rozwin¹æ skrzyd³a, a przecie¿ jego mo¿liwoœci
w skali makro okreœlaj¹ jego klasê, charakter,
sens zastosowania – a wiêc i sens testowania.
S³uchanie
Saturna 55
na pó³, a raczej tylko na
æwieræ gwizdka, da³oby pewnie wra¿enia porów-
nywalne z testowaniem subwooferów dziesiêæ
razy mniejszych i tañszych. A mo¿e jednak nie...
ale sprawdzian tego typu urz¹dzenia w laborato-
rium, co jak najbardziej przeprowadziliœmy, mó-
wi bardzo wiele o jego mo¿liwoœciach – na pew-
no jeszcze wiêcej, ni¿ charakterystyki uzyskiwa-
ne przy pomiarach pe³nozakresowych zespo³ów
g³oœnikowych. Po trzecie... dystrybutor porzuci³
to 200-kg urz¹dzenie na œrodku pokoju, co u³at-
wi³o nam oglêdziny, robienie zdjêæ i pomiarów,
ale wprzêgniêcie
Saturna
w instalacjê wielokana-
³ow¹ wymaga³oby zupe³nie innego ustawienia,
a mo¿e nawet eksperymentów...
go poziomu wysterowania, przy którym mniejsze
subwoofery wykazuj¹ siê lepsz¹ zwinnoœci¹, do-
k³adniejsz¹ artykulacj¹, podczas gdy
Saturn 55
jeszcze nie chcia³ siê dobrze obudziæ. Ale zakres
ten le¿y tak nisko, ¿e w naszych próbach, prowa-
dzonych albo ze standardow¹ g³oœnoœci¹ (cho-
cia¿ w pomieszczeniu 40m
2
oznacza ona wcale
nie najni¿sze wysterowanie), ¿adnych proble-
mów z rozpêdzeniem
Saturna 55
nie by³o. Oczy-
wiœcie im robiliœmy g³oœniej, tym by³o ciekawiej,
bo wchodziliœmy w obszary wczeœniej niezna-
nych wra¿eñ. To by³ wartoœciowy eksperyment
natury ogólnej - nawet nadzwyczajne natê¿enia
basu, o ile czystego, trzymanego w ryzach, a jed-
noczeœnie dynamicznie swobodnego i wyra¿a-
j¹cego swoj¹ zdrow¹ si³ê, nie rodz¹ te¿ dyskom-
fortu s³uchacza – przynajmniej na krótk¹ metê.
Do progu bólu, a tym bardziej uszkodzenia s³u-
chu, jest najwyraŸniej jeszcze bardzo daleko. To,
co na co dzieñ przeszkadza nam przy g³oœnym
s³uchaniu, to nie sama g³oœnoœæ, ale towarzysz¹-
ce jej, szybkie narastanie ró¿nego rodzaju znie-
kszta³ceñ i kompresji. Niestety, system towarzy-
sz¹cy
Saturnowi
, chocia¿ wysokiej klasy, jednak
stawa³ siê w¹skim gard³em dla osi¹gania najwy-
¿szych poziomów natê¿enia przy proporcjonal-
nie wywa¿onym brzmieniu ca³oœci. Mogliœmy
jednak pobawiæ siê podkrêcaniem subwoofera,
abstrahuj¹c od ca³ej reszty, aby zobaczyæ, na co
go staæ. Wylewne opisywanie tego, jakie trzêsie-
nie œcian w ten sposób wywo³ywaliœmy, a tak¿e
jak oddzia³ywa³o to na nasze narz¹dy wewnêt-
rzne, jest chyba zbyteczne. Ale podsumujemy tê
sprawê jednoznacznie – mo¿liwoœci
Saturna 55
s¹ absolutnie nie do powtórzenia przez ¿aden
inny znany nam subwoofer. ZejdŸmy trochê ni-
¿ej, na pu³ap z którego widaæ Ziemiê i inne sub-
woofery.
Saturn 55
daje znaæ o swojej wyj¹tko-
wej konstrukcji równie¿ wtedy. Bas jest piorunu-
j¹co swobodny, chocia¿ czuæ jego masê – nie-
zwyk³e by³o w³aœnie po³¹czenie ciê¿koœci i dyna-
miki, mo¿e nie stwierdzi³bym ju¿, ¿e szybkoœci.
To trochê umowne rozró¿nienie - miêdzy dyna-
mik¹, kontrol¹, szybkoœci¹ czy zwrotnoœci¹.
Sa-
turn 55
nie przypomina zawodnika Sumo, ale za-
paœnika wagi ciê¿kiej – zdolnego do ataku, choæ
nie tak b³yskawicznego, jak zawodnicy l¿ejsi, to
dysponuj¹cego przecie¿ nie tylko si³¹, ale i tech-
nik¹. Jakoœæ subwoofera w najbardziej powszech-
nym mniemaniu wyra¿a siê jednak nie przez
“technikê” (kontrolê, szybkoœæ, etc), ani nawet
“si³ê” (natê¿enie, dynamikê, itp.), lecz... oczy-
wiœcie przez to, jak nisko siêga. Tutaj zachowa³-
bym najwiêksz¹ ostro¿noœæ.
Saturnowi
niczego
pod tym wzglêdem nie brakowa³o, ale prawdê
powiedziawszy, nie trzeba kupowaæ takiego
mebla, aby us³yszeæ bas niemal dowolnie niski.
Pod tym wzglêdem s³ysza³em wiele subwoofe-
rów – oczywiœcie nie tych najtañszych – które
Saturnowi
nie ustêpuj¹. Rozczarowanie? Nie, co
najwy¿ej nieporozumienie. Osi¹gniêcie granicy
20Hz nie wymaga takich œrodków technicznych
i takich kosztów, jakie reprezentuje
Saturn 55
.
S³u¿¹ one czemu innemu – rozci¹gniêciu mo¿li-
woœci w skali natê¿enia, dynamiki i zmniejszeniu
zniekszta³ceñ, generowanych przez mniejsze
subwoofery. I jeszcze raz podkreœlê, ¿e procen-
towa³o to nie tylko przy wysokich poziomach
wysterowania – równie¿ przy umiarkowanych
natê¿eniach czu³o siê, ¿e tym razem pracuje nie
taki sobie zwyk³y subwoofer. Tak siê rozpisa³em,
mo¿e ja rzeczywiœcie go s³ucha³em?
Andrzej Kisiel, Kuba Kisiel
SATURN 55
Wymiary
(WxSxG)[cm]
950x850x720
Cena
[z³]
69999
Dystrybutor
THE HI-END
Wy
konanie i komponenty
Monstrum. Wielki i nowoczesny g³oœnik, odpo-
wiednio silny wzmacniacz, gama regulacji wzbo-
gacona o parametryczn¹ equalizacjê dla wybra-
nej czêstotliwoœci. Przyda³by siê pilot. Obudowa
solidnie skonstruowana i wykoñczona, ale bez
pomys³u. Mo¿e przy tej wielkoœci jest to ju¿ nie-
mo¿liwe?
Laboratorium
Pod wzglêdem maksymalnego ciœnienia deklasu-
je wszystkich rywali – 135dB to daleko poza za-
siêgiem innych “domowych” subwooferów. Pod
wzglêdem pasma przenoszenia rekordów ju¿
nie bije. Nie siêga 20Hz, ale “tylko” 30Hz, na
skutek zastosowania tak ustawionego filtru sub-
sonicznego.
Brzmienie
Wersja 1: Nie s³uchaliœmy. Wersja 2: Si³a i pioru-
nuj¹ca dynamika, ³atwoœæ osi¹gania bardzo wy-
sokiego natê¿enia, a przy umiarkowanych g³oœ-
noœciach pe³na kontrola i swoboda.
WERSJA 2.
Dla tych, dla których brak ods³uchów stawia
pod znakiem zapytania wartoœæ ca³ego opisu ja-
kiegokolwiek urz¹dzenia. Zaczynamy. Wielkoœæ
i parametry
Saturna 500
oczywiœcie wywo³uj¹
najdalej id¹ce oczekiwania co do natê¿enia i g³ê-
bokoœci basu, ale mo¿e te¿ pojawiæ siê pytanie –
czy taki subwoofer potrafi graæ “normalnie”, czy
zachowuje siê przynajmniej poprawnie pod
wzglêdem kontroli basu, czy nie jest stworzony
tylko do brutalnego nag³aœniania du¿ych po-
mieszczeñ, a na ni¿szych poziomach gubi siê lub
zachowuje jak w s³oñ w sk³adzie porcelany?
Z pewnoœci¹ nie jest to urz¹dzenie dedykowane
do pokoików dziesiêciometrowych, ani do ciche-
go pomrukiwania, i mo¿e przy odrobinie dociek-
liwoœci da³oby siê wskazaæ zakres bardzo niskie-
76
paŸdziernik 2004
CABASSE
paŸdziernik 2004
CABASSE Saturn 55
Saturn 55
HI-END
KINO DOMOWE
Ustawiaj¹c
regulator
górnej
czêstotliwoœci
granicznej
(odciêcia) na
pozycjê
maksymaln¹
(120Hz), i przy
wy³¹czonym ko-
rektorze, pokazujemy
niezale¿ne charakterystyki ciœnienia z g³oœnika,
z otworów (wspólna), i wypadkow¹ charakte-
rystykê przetwarzania (
rys.1
). W¹skopasmowe
odci¹¿enie na charakterystyce g³oœnika przy
20Hz wskazuje na czêstotliwoœæ rezonansow¹
bas-refleksu. WyraŸnie przesuniêty wierzcho³ek
charakterystyki ciœnienia z otworu (do ponad
30Hz), i du¿e nachylenie lewego zbocza tej
charakterystyki, wskazuje na zastosowanie filtru
subsonicznego, dzia³aj¹cego skutecznie ju¿ od
ok. 30Hz. Tak funkcjonuj¹cy filtr dla ma³ego,
ewentualnie œredniej wielkoœci subwoofera
by³by czymœ zrozumia³ym, ale dla
Saturna 55
jest
dla mnie, mówi¹c delikatnie, czymœ dziwnym.
Na skutek jego dzia³ania, przy 20Hz (na
charakterystyce wypadkowej) mamy spadek
a¿ 20dB wzglêdem poziomu z zakresu powy¿ej
30Hz, inaczej mówi¹c, sam najni¿szy bas
w
Saturnie 55
kuleje. Powód filtrowania do
pewnego stopnia jest zrozumia³y – zabezpiecze-
nie g³oœnika przed przesterowaniem – ale czy
takie bydlê jak to trzeba a¿ tak zabezpieczaæ?
Co wiêcej – przecie¿ jak ustaliliœmy, bas-refleks
dostrojono do 20Hz, wiêc w tym zakresie
g³oœnik jest odci¹¿ony od du¿ych amplitud. Je¿eli
to w ogóle potrzebne, to filtr powinien zacz¹æ
dzia³aæ poni¿ej 20Hz, gdzie nastêpuje
“otwarcie” obudowy na swobodny ruch
membrany. Mo¿e da siê ten filtr jakoœ
wy³¹czyæ? Cabasse od czasu do czasu daje
nam zagadki.
Rys. 2
ilustruje charakterystyki
przetwarzania dla dwóch skrajnych
czêstotliwoœci odciêcia. W pozycji “120Hz”
spadek –6dB (na górnym zboczu) pojawia siê
w okolicach 140Hz, a w pozycji “40Hz” przy
ok. 55Hz. Takie rozbie¿noœci s¹ normalne
przy pomiarach subwooferów, nie ma siê
czym przejmowaæ. Wniosek z tego pomiaru
jest taki, ¿e
Saturna 55
mo¿na dostosowaæ
do pracy zarówno ze œredniej wielkoœci
kolumnami, jak i doœæ ma³ymi satelitami – to
drugie mo¿e wydawaæ siê bez sens, ale
Saturn 55
jest przecie¿ delegowany do
wspó³pracy z
Balticami
, którym sporo
brakuje do granicy 100Hz. A w przypadku
instalacji wielokana³owych, najczêœciej u¿ywa
siê regulacji pasma LFE w procesorze.
Dwie próby z korektorem ilustruje
rys. 3
. Na tle standardowej charakterystyki
“120Hz”, widaæ charakterystyki zmodyfiko-
wane o “wciêcie” (-12dB, 1/6 oktawy) przy
100Hz, i podbicie (+4dB, 1/6 oktawy) przy
20Hz.
Saturn 55
czeka³ jednak na chwilê swojej
chwa³y do momentu pomiaru maksymalnego
ciœnienia. Tak jak obieca³ producent,
mogliœmy og³uszyæ siê wynikiem 135dB,
który le¿y daleko, daleko poza mo¿liwoœcia-
mi jakiegokolwiek subwoofera do tej pory
przez nas badanego. Ju¿ czasami mieliœmy
obawy, czy nasz system pomiarowy nie jest
uszkodzony, lub Ÿle ustawiony, bowiem od
dawna z ¿adnym subwooferem nie mogliœmy
przekroczyæ poziomu 120dB. Wiele z nich
zbli¿a³o siê do tego punktu, a dalej klops.
Mo¿e
Saturn 55
“przepcha³” nasz mikrofon,
i teraz inne subwoofery pójd¹ jego œladem?
rys. 1.
Charakterystyki przetwarzania dla skrajnych położeń
regulatora częstotliwości “odcięcia”.
rys. 2.
Głośnik, bas−refleks i charakterystyka wypadkowa,
dla “odcięcia” 120Hz.
rys. 3.
Działanie equalizacji dla dwóch wybranych parametrów
korekcji, na tle charakterystyki standardowej (120Hz).
paŸdziernik 2004
77
CABASSE
System
paŸdziernik 2004
77
[ Pobierz całość w formacie PDF ]